Jprd...
Ostatnio nie jest ze mną najlepiej... nie że boli mnie gardło, mam katar itp... Nie, jest gorzej. Nie mam kompletnie ochoty jeść. Czuję się słabo, jestem zbyt blada, marze jedynie o spaniu.. Mimo że dzisiaj jest Wielkanoc i powinnam być z rodziną , leżę w łóżku. Dzisiaj jedynie co zjadłam, to kanapkę o 5 rano, o 9 kawałki ciasta <były dość małe>, no i pół szklanki żurku. Nie no może za bardzo to przeżywam... Nie wiem. Zobaczę, co będzie za kilka dni....
klik